Posiadasz kilka różnych kredytów i pożyczek? Jeśli tak, musisz pamiętać, że tego rodzaju zobowiązania finansowe pomniejszają Twoją zdolność kredytową. Jest jednak druga strona medalu: dla banku najważniejsza jest wysokość rat, które spłacasz każdego miesiąca, nie zaś całkowita kwota zadłużenia – ta jest sprawą drugorzędną. Jeśli nosisz się z zamiarem wnioskowania o kredyt hipoteczny, powinieneś zastanowić się więc, w jaki sposób nadal regulować swoje dotychczasowe zobowiązania finansowe, a mimo to zwiększyć swoją zdolność kredytową. Bo, jak się okazuje, jak najbardziej jest to możliwe!
Dobre zarobki to nie wszystko
Dlaczego dla banku to właśnie wysokość rat, które spłacasz każdego miesiąca, jest najbardziej istotna? Mówiąc najprościej, chodzi o Twoją wypłacalność. Możesz zarabiać nawet 10 000 zł, ale jeśli masz kilka różnych kredytów i pożyczek, które musisz spłacać co miesiąc, a suma wszystkich Twoich rat wynosi 6 800 zł, to dla banku tak naprawdę nie zarabiasz kokosów. Na życie zostaje Ci bowiem zaledwie 3 200 zł, a przecież chcesz wystąpić o kolejny kredyt, na dodatek hipoteczny. Czyli taki, który spłacał będziesz przez wiele kolejnych lat – może 10, może 20, a może nawet 35. Tymczasem w życiu bywa różnie – Twoja sytuacja finansowa może się w którymś momencie pogorszyć. Bank natomiast chce mieć pewność, że każdego miesiąca będzie Cię stać na spłatę kolejnej raty. Z jego punktu widzenia chodzi więc po prostu o minimalizację ryzyka (bo jakieś ryzyko jest zawsze…).
Z praktyki: Pamiętaj że nawet gdyby te 3200 zł z przykładu wystarczyło na pokrycie kosztów utrzymania i na ratę nowego kredytu to i tak twój wniosek byłby odrzucony z powodu zbyt wysokiego stosunku wysokości płaconych rat do dochodu. Innymi słowy nawet duży dochód nie pomoże jeśli większą jego część przeznaczasz na spłatę rat.
Konsolidacja kredytów
No dobrze, co zatem możesz zrobić, by mimo posiadanych zobowiązań finansowych zwiększyć swoją zdolność kredytową? Stosunkowo prostym rozwiązaniem będzie ich konsolidacja. Polega ona na tym, że wiele pożyczek i kredytów zamieniasz na jeden kredyt, a jednocześnie wydłużasz okres spłaty. W efekcie nadal masz do spłaty tyle samo, jednak Twoja rata miesięczna jest dużo niższa, a tym samym rośnie Twoja zdolność kredytowa. Zamiast np. płacić co miesiąc 1 580 zł różnych rat, płacisz tylko jedną, której wysokość to 560 zł. Sam widzisz, że to spora różnica. Pracownik banku również to widzi (przy odrobinie szczęścia dostrzeżesz nawet błysk w jego oczach…).
Teraz prawdopodobnie pomyślałeś sobie: „no fajnie, będę miał niższą ratę miesięczną, tylko co z tego, skoro czas spłacania kredytu mocno mi się wydłuży?”. Nie przejmuj się tym. Pamiętaj, że zawsze będziesz mógł taki kredyt częściowo nadpłacać lub nawet spłacić w całości, gdy będziesz miał taką możliwość. I to bez żadnych dodatkowych opłat. Gwarantuje Ci to Ustawa o Kredycie Konsumenckim z 2011 roku.
Przykład
Aby jeszcze dokładniej wyjaśnić, na czym polega i jakie korzyści daje konsolidacja kredytów, posłużymy się prostym przykładem państwa Kwiatkowskich. Mają oni trzy różne kredyty:
Kredyt 1: na samochód, z ratą 650 zł (do spłacenia zostało 19 000 zł)
Kredyt 2: gotówkowy, z ratą 320 zł (do spłacenia zostało 5 100 zł)
Kredyt 3: na zakup sprzętu AGD na raty, z ratą 90 zł (do spłacenia zostało 2 400 zł)
Suma rat za powyższe kredyty to obecnie 1 060 zł miesięcznie, jednak państwo Kwiatkowscy chcieliby zmniejszyć je o połowę. Mogą zrobić to właśnie dzięki konsolidacji. Jeden kredyt konsolidacyjny pozwoli im zamienić wiele posiadanych zobowiązań na jedno, z ratą miesięczną wynoszącą 366 zł, o ile zdecydują się na 10-letni okres kredytowania. Mogą go jednak skrócić – np. do 6 lat i płacić wtedy miesięcznie 520 zł. Czyli mniej więcej połowę kwoty, jaką płacą obecnie, a właśnie o to im przecież chodziło.
Czyli co?… konsolidacja?…
Niekoniecznie. Pamiętaj, by w sprawach tak istotnych, jak kredyty, nie wykonywać przysłowiowych gwałtownych ruchów. Nie rób więc konsolidacji, zanim nie spotkasz się z naszym ekspertem kredytowym. Może się okazać, że operacja taka wcale nie będzie w Twoim przypadku konieczna. Trzeba pamiętać, że ma ona swoje zalety, ale ma również wady – może chociażby wydłużyć proces weryfikacji kredytowej, a tego z pewnością wolałbyś uniknąć… Jeśli jednak będzie to jedyne możliwe rozwiązanie, nasz ekspert kredytowy podpowie Ci, jak przeprowadzić konsolidację od razu kredytem hipotecznym. To trudne, ale po pierwsze, specjalizujemy się w sprawach trudnych, po drugie zaś, w ostatecznej kalkulacji, jest to rozwiązanie najbardziej dla Ciebie opłacalne. Nasze usługi są całkowicie darmowe, czemu więc nie spróbować?…
Zadanie na dziś:
Zrób pierwszy krok i odszukaj wszystkie umowy lub harmonogramy umów kredytowych, które aktualnie posiadasz. Nawet jeśli nie masz ich w wersji papierowej, wszystkie niezbędne dane znajdziesz na koncie internetowym w Twoim banku. Po prostu zaloguj się i odszukaj kategorię „Kredyty”. Wszystkie swoje zobowiązania kredytowe możesz też sprawdzić na stronie Biura Informacji Kredytowej (adres witryny: https://bik.pl). Po zarejestrowaniu się masz możliwość pobrania raportu, który obecnie kosztuje 39 zł – znajdziesz w nim wszystkie potrzebne informacje dotyczące Twoich zobowiązań finansowych.
Po co to wszystko?
Dysponując dokładnymi danymi dotyczącymi swoich zobowiązań finansowych będziesz w stanie ustalić dla każdej swojej pożyczki dwie rzeczy: wysokość miesięcznej raty oraz kwotę, jaka pozostała Ci do spłaty (czyli dokładnie jak w naszym przykładzie dotyczącym państwa Kwiatkowskich). Uzbrojony w te informacje umów się z naszym doradcą. Dokładnie przeliczy on, jaka opcja konsolidacji będzie dla Ciebie najkorzystniejsza. Przeanalizuje też, do jakiego poziomu można będzie obniżyć wszystkie raty. Jak już wspomnieliśmy, takie spotkanie nic nie kosztuje. Co więcej, większość kredytów konsolidacyjnych dostępna jest w opcji „bez prowizji”, zatem nie musisz płacić bankowi za to, że udziela Ci on takiego kredytu.
Nie czekaj – skontaktuj się z nami już dziś, a my doradzimy Ci najlepsze rozwiązania, dzięki którym wzrośnie Twoja zdolność kredytowa!